Policjant po służbie wspólnie z żoną odnaleźli zaginionego 85- latka
Stojący przy drodze 85- latek wzbudził podejrzenia wołowskiego policjanta i jego żony, że mógł się zagubić. Mieli oni rację, cały i zdrowy senior wrócił do rodziny.
W dniu 12 września br. w godzinach popołudniowych wołowscy funkcjonariusze zostali powiadomieni przez zgłaszającego, że jego ojciec wyszedł około godziny 10:00 z domu i do tej chwili nie wrócił i nie nawiązał z nim kontaktu. O powadze sytuacji świadczyła informacja o problemach z pamięcią seniora oraz objawach demencji. Wołowscy funkcjonariusze podjęli działania, celem odnalezienia starszego pana.
Przypadek spowodował, że wołowski funkcjonariusz, pełniący na co dzień służbę jako technik kryminalistyki, jechał samochodem z żoną drogą ze Ścinawy do Wołowa. Po godz. 18:00 w okolicach Rudna zauważył on stojący na poboczu samochód, a obok niego 85- latka. Nietypowe miejsce przebywania seniora wzbudziło podejrzenia policjanta i jego żony, że znany im senior mógł się zagubić. Szybki kontakt z dyżurnym wołowskiej komendy potwierdził przypuszczenia policjanta. Cały i zdrowy senior wrócił do rodziny.
Wyrazy uznania należy przekazać dla przypadkowego kierowcy samochodu, który zatrzymał się przy starszym panu i chciał mu pomóc, a także dla żony policjanta, która wspólnie z mężem podjęła decyzję o kontakcie z wołowskim dyżurnym Policji.
Mottem Policji jest hasło „pomagamy i chronimy”. Nie jest to pusty frazes, gdyż policjanci podczas codziennej służby wielokrotnie pokazują, że najważniejsza dla nas jest pomoc innym i ich ochrona. Jak swoją postawą pokazał wołowski funkcjonariusz, policjantem jest się cały czas, a słowa roty policyjnego ślubowania nosi się w sercu.
sierż. szt. Tomasz Nowak
KPP w Wołowie