POLICJA OSTRZEGA - UWAGA NA OSZUSTÓW!
Pomimo licznych apeli i działań profilaktycznych wołowska Jednostka Policji odnotowała kolejny przypadek oszustwa na szkodę starszej osoby. Policjanci przypominają! Bądźmy ostrożni, czujni i zachowujmy dystans do przekazywanych informacji! Zanim stracimy oszczędności potwierdźmy czy faktycznie rozmawialiśmy z kimś z rodziny.
Do 77-letniej mieszkanki powiatu wołowskiego zadzwonił stacjonarny telefon. W słuchawce odezwał się mężczyzna podając się tym razem za funkcjonariusza Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, który poinformował, że pieniądze, które kobieta posiada na koncie bankowym są zagrożone przez atak hakerski. Oszust poinstruował kobietę, że ma udać się do banku we Wrocławiu i wybrać pieniądze z konta. Kobieta przekazała pieniądze w podanym miejscu nieznajomemu mężczyźnie. Dopiero po fakcie zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
W dalszym ciągu apelujemy o ostrożność. Zanim podejmiemy jakiekolwiek kroki upewnijmy się, że dana osoba jest rzeczywiście tym za kogo się podaje. W przypadku, gdy zadzwoni do Nas rzekomy „policjant” opowiadając o prowadzonych akcjach i wiążącej się z tym konieczności wypłat pieniędzy – nie wierzmy jego słowom! O swoich obawach i podejrzeniach jak najszybciej poinformujmy Policję. Policjanci nigdy nie żądają pieniędzy, nie informują również telefonicznie o szczegółach prowadzonych spraw, czy akcji.
Kolejny raz przypominamy inne metody działań oszustów.
Przy przestępstwach „na kolegę” - podają się za kolegę syna lub córki właścicieli mieszkania. Swoją pewnością siebie i informacjami, które posiadają udaje im się wprowadzić w błąd zaskoczoną osobę i wyłudzić od niej pieniądze.
W przestępstwach „na wnuczka” – przeważnie sprawcy dzwonią na telefon domowy przedstawiając się, jako wnuk, wnuczka, siostrzeniec lub siostrzenica (głos w telefonie jest zniekształcony i starsi ludzie często myślą, iż dzwonią faktycznie osoby z rodziny). Tłumaczą „dziadkowi” lub „babci”, np., że są sprawcami kolizji lub wypadku. W związku z tym proszą o pożyczkę pieniężną w celu wypłacenia odszkodowania by uniknąć odpowiedzialności za spowodowanie zdarzenia. Oszuści od razu lub dzwoniąc jeszcze raz twierdzą, że nie mogą osobiście przyjechać po pieniądze podając jakiś błahy powód. W związku, z czym wyślą po nie swojego dobrego znajomego lub kolegę. Po jakimś czasie ów znajomy „wnuczka” zjawia się w mieszkaniu ofiary po pożyczkę pieniężną.
Przy przestępstwach „na litość” - do mieszkań pukają osoby, które proszą o coś do jedzenia lub picia twierdząc, że niedawno zmarł im ojciec, a matka przebywa w szpitalu lub też znajdują się w innej bardzo trudnej sytuacji. Starsze osoby nie zastanawiając się ani przez chwilę nad udzieleniem pomocy, przygotowują posiłek, a w tym czasie oszuści okradają mieszkanie.
Przestępstwa "na organizację" - oszuści podając się za pracowników opieki społecznej, urzędu skarbowego, PCK, ZUS-u, gazowni, wodociągów, czy administracji wyłudzają pieniądze twierdząc, iż zostało nam przyznane: świadczenie pieniężne lub materialne, zwrot podatku, większa emerytura lub renta, w związku, z czym muszą coś wypełnić. Wtedy na ogół są zapraszani do mieszkań i zaczynają obserwować domowników. Potem wyłudzają fikcyjne opłaty np. na znaczki skarbowe. Sumy te mogą być duże. Czasami jednak działanie to ma na celu wskazanie miejsca, gdzie przechowujemy pieniądze. Później złodziej prosi o podanie np. szklanki wody. Nieświadoma niczego osoba idzie do kuchni, a tymczasem, gdy wraca nie ma już ani oszusta, ani pieniędzy.
To tylko niektóre z sytuacji, jakie mogą się nam przytrafić. Pomysłowość i fantazja przestępców tego typu zdarzeń nie zna granic. We wszystkich wyżej opisanych przypadkach należy skontaktować się zawsze z Policją dzwoniąc na numer alarmowy 997 lub 112.
Zanim otworzysz drzwi:
- Spójrz przez wizjer w drzwiach lub przez okno i sprawdź, kto to.
- Jeśli nie znasz odwiedzającego – spytaj o cel jego wizyty, zapnij łańcuch zabezpieczający, (jeśli zdecydujesz się na otwarcie drzwi) oraz poproś o pokazanie dowodu tożsamości lub legitymacji służbowej. Uczciwej osoby nie zrazi twoja ostrożność i nieufność. Dokumenty sprawdzaj uważnie.
- W razie wątpliwości umów się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub odpowiedniej instytucji, czy wysłali do naszego mieszkania swojego pracownika. Poza tym zawsze trzeba sprawdzać ich legitymacje. Te dwa punkty muszą być zawsze łączone.
- Jeżeli gość staje się natarczywy, zadzwoń na policję lub zaalarmuj otoczenie. Postaraj się zapamiętać jak najwięcej szczegółów np. wygląd nieznajomego, numery i markę samochodu, którym ewentualnie przyjechał.
WAŻNE!!!
Nawet, jeśli jesteś w domu zamykaj drzwi na klucz – złodzieje, mimo obecności domowników, wchodzą do mieszkań i kradną z przedpokojów pozostawione tam torebki, portfele, klucze itp. rzeczy.
mł. asp. Marzena Pawlik
KPP w Wołowie